Znaczenie baśni w życiu dziecka

Warto przeczytać » Znaczenie baśni w życiu dziecka

Zagadnienia pedagogiczne
„Baśń to elementarz, z którego dziecko uczy się czytać we własnym umyśle, elementarz napisany w języku obrazów. Jest to jedyny język, dzięki któremu możemy rozumieć siebie i innych, zanim dojrzejemy intelektualnie”.
Bruno Bettelheim

Czas w którym przyszło nam żyć to czas telewizji, wideo i komputerów. Już małe dziecko kilka godzin dziennie potrafi spędzić przed tymi nowoczesnymi zdobyczami techniki. Producenci programów dla dzieci, gier komputerowych przywołują korzyści, jakie dziecko osiąga podczas oglądania TV, czy gry na komputerze. Twierdzą, ze rozwija ono swoją wyobraźnię, ćwiczy uwagę i refleks, doskonali sprawność manualną, koordynację wzrokowo-ruchową. Nic bardziej mylnego. Małe dziecko do prawidłowego, harmonijnego rozwoju, nie potrzebuje żadnych zdobyczy techniki, tylko kochających mądrych rodziców - dziwne stwierdzenie? Kiedy będzie towarzyszyło rodzicom w ich codziennych pracach domowych, będzie obserwowało to co robię, nie będzie ograniczone w swoim ruchu podczas spaceru (będzie jeździło na rowerze, wspinało się na drabinki, skakało na skakance, huśtało się na huśtawce), będzie otrzymywało odpowiedzi na swoje liczne pytania. Ale też, nie będzie miało zbyt wielu skomplikowanych zabawek, za to wielką skrzynię skarbów z resztkami wełny, sznurków, szmatek, kasztanów, szyszek, kamyków itp., z których będzie mogło wyczarować wszystko co tylko potrzebuje do zabawy, a wieczorem przed snem, ktoś bliski, kochany opowie mu bajkę, to kiedyś w przyszłości z naszego dziecka wyrośnie mądry, wrażliwy, otwarty, pełen entuzjazmu, twórczy dorosły.

Rozważając wszystkie za i przeciw, trzeba stwierdzić że TV i komputer stały się częścią naszej rzeczywistości, i nie da się - nie ma też chyba takiej potrzeby - by uniknąć kontaktu dzieci z tymi zdobyczami techniki. Jednak rodzice powinni kontrolować to, co oglądają, w co grają ich pociechy i ograniczyć do minimum bajki i gry z przejawami agresji, by nasze dzieci nie stawały się coraz bardziej niespokojne, agresywne, obojętne na drugiego człowieka.

Alternatywą dla tego typu dziecięcej rozrywki są opowiadania i baśnie dla dzieci. Coraz częściej środki masowego przekazu, zwracają na nie uwagę. Na szeroką skalę prowadzona jest akcja w masmediach, której celem jest zwrócenie uwagi na potrzebę i konieczność opowiadania i czytania dzieciom.

Chcę Państwu przybliżyć znaczenie baśni w życiu dziecka.

Szczęśliwy ten, kto w dzieciństwie miał możliwość słuchania opowiadanych mu bajek. Z pewnością przypomina on sobie, ile pięknych wzruszeń przeżywał, jak bardzo poruszały go historie bajkowych postaci, (był to zaczarowany świat dzieciństwa, nauka prawdziwej moralności).

Baśnie przemawiają obrazami do wyobraźni dziecka. Chociaż przez nas dorosłych uważane są za fikcję, to do dziecka przemawia ukryta w nich prawda, są pokarmem dla dziecięcej duszy. Dawniej opowiadanie bajek było czymś naturalnym a obecnie, w coraz szybszym świecie, kiedy rodzicom ciągle brakuje czasu, kontakt z dzieckiem jest bardzo ograniczony, opowiadanie przed snem baśni może być dla dziecka chwilą upragnionego kontaktu z mamą, tatą , ukojeniem i uspokojeniem, odreagowaniem negatywnych napięć, pomocą w spokojnym zaśnięciu.

Baśnie przekazują dziecku najważniejszą prawdę o życiu: to, że na świecie istnieje dobro i zło, a od indywidualnego człowieka zależy, jakiego wyboru dokona. Jeżeli wybierze dobro, czeka go nagroda, jeżeli zło - kara. Czy pomimo naiwności powyższego stwierdzenia, w głębi duszy nie wierzymy w tą prawdę? Czy nie kierujemy się nią w naszym życiu? Dziecko myśli konkretami, a w baśniach zarówno dobro jak i zło ulega personifikacji. Złem jest wilk który chce zjeść Czerwonego Kapturka; zła, zazdrosna królowa czyhająca na życie Śnieżki; dobrem - najmłodszy z braci, wyśmiewany przez starszych i nazywany głuptasem. Jaś z baśni o kocie w butach, poślubia córkę króla, ale dopiero wtedy, gdy przyznaje się, że jest synem biednego młynarza. Śnieżka została uratowana przez królewicza, ponieważ ofiarowała swoje życie innym itd.

Każda z baśni jest przykładem poznania siebie i mądrego kierowania swoimi uczuciami, swoim życiem – to tajemnica dorosłości, którą odkrywa małe dziecko w baśniach. Baśnie opowiadamy wielokrotnie, bo dziecko powoli kojarzy wszystkie fakty i układa je w całość. Dobrze jest, kiedy słyszy tę samą baśń kilkukrotnie. Bywa tak, że dziecko prosi stale o jedną baśń. Powinien to być sygnał dla nas dorosłych, że problem w niej zawarty dotyka go szczególnie, a wielokrotne opowiadanie tej samej baśni pomaga w jego rozwiązaniu.

Obrazy zawarte w baśniach człowiek przeżywa niezależnie od tego czy jest małym dzieckiem, człowiekiem dojrzałym, czy staruszkiem. Przez całe życie snuje się w naszych najgłębszych przeżyciach to, co wyrażają baśnie. Każda legenda, mit, baśń ma wiele znaczeń. Jedno odczytane w słowach, dzięki nim rozumiemy jej treść. Inne, bardziej ukryte znaczenie to alegoria.

Baśnie wywodzą się z bardzo odległych czasów, żyły w śród ludzi, przekazywane ustnie z pokolenia na pokolenie, aż do czasu, kiedy je spisano. Tak bracia Grimm, chodząc od wsi do wsi, zbierali i zapisywali prastare opowieści żyjące wśród starych ludów.

Baśń opowiadamy przekazując jej obrazy. Malarz maluje obrazy pędzlem i farbami, a opowiadający baśnie używa do tego celu swojego głosu. Sposób opowiadania, ton i barwa naszego głosu, zastępują nam całą paletę barw. Baśnie jak witraże – zamazane i nieczytelne, kiedy patrzymy od zewnątrz, dopiero ożywają pełnią blasku i szczegółów, gdy patrzymy na nie z własnego wnętrza, własnych przeżyć. Są prawdą, która do nas przemawia i tajemnicą, której nikt nie zdoła zgłębić, bowiem każde dziecko bierze z niej to, co dla niego najistotniejsze.

Nie pozbawiajmy naszych dzieci mądrości ukrytych w baśniach!

mgr Ewa Woniakowska